wtorek, 18 stycznia 2011

Cena bawełny najwyższa od 50 lat. Szykują się podwyżki?

Jeszcze w marcu ubiegłego roku producenci tekstyliów z niepokojem obserwowali gwałtowny wzrost ceny bawełny, która osiągnęła wtedy ponad 86 dolarów za funt, przypominając im o drastycznym skoku cen z marca 2008 roku, który kosztował ich setki milionów dolarów i zmusił wiele firm od dawna obecnych w branży do wycofania się z rynku.
Ekonomiści uspokajali, że wzrost cen bawełny poprzedza zwykle poprawę koniunktury na rynkach i zwiastuje rychłe ożywienie gospodarcze po ogólnoświatowym kryzysie.
Tymczasem, rządy USA i innych krajów, w tym również Polski, chcąc przywrócić zaufanie i płynność na rynkach finansowych, wpompowywały na rynek ogromne ilości pieniądza finansowanego z długu publicznego. Rynek początkowo przyjął te działania z ulgą, ale rosnące w zastraszającym tempie deficyty budżetowe szybko ostudziły zapał inwestorów (deficyt Irlandii sięgnął 32% PKB!). Zaniechanie reform i redukcji wydatków przy jednoczesnym, znacznym ograniczeniu wpływów budżetowych, ze względu na niekorzystną koniunkturę sprawiło, że w kolejce do kasy MFW zaczęły się ustawiać kolejno Islandia, Węgry, Ukraina, a także kraje uchodzącej dotychczas za oazę spokoju strefy euro - Grecja i Irlandia. Zagrożone są też Hiszpania, Portugalia, Wielka Brytania oraz USA.
Niepewna sytuacja na rynkach walutowych sprawiła, że poszukujący bezpiecznej przystani inwestorzy wywindowali ceny surowców na niebotyczną skalę. Złoto i metale szlachetne biją kolejne rekordy, a wciąż podbijana spekulacyjnymi kontraktami cena bawełny, osiągnęła najwyższy poziom od 50 lat! Dziś jest to już 145 dolarów za funt i nic nie wskazuje na rychłe odwrócenie tego niekorzystnego dla nas trendu.


Ta sytuacja z pewnością odbije się niekorzystnie na cenach wyrobów z bawełny. Wg szacunków firm odzieżowych wzrost cen gotowych ubrań w 2011 roku może przekroczyć 30%. W przypadku pościeli bawełnianej, która produkowana jest w 100% z tego surowca, może być znacznie większy. O ile? Tego dowiemy się najprawdopodobniej pod koniec roku, kiedy pojawią się pierwsze jesienne wzory z nowych tkanin. Dodatkowo mamy jeszcze podwyżkę VAT i paliwa, więc przedsmak podwyżek poznamy zapewne już przy okazji prezentacji wiosennych kolekcji.
Tymczasem zapraszamy do zapoznania się z naszymi aktualnymi promocjami. Wszystko wskazuje na to, że pierwszy kwartał 2011 roku, to przysłowiowy "ostatni dzwonek" na zakup pościeli z bawełny w dobrych cenach.